Ammerzoden
Jak pisałam tydzień temu, nie udało nam się zwiedzić zamku, do którego się wybieraliśmy. Pojechaliśmy więc do Ammerzoden. Ammerzoden to wieś położona w zachodniej części holenderskiej prowincji Gelderland. Na miejscu przywitał nas potężny zamek Ammersoyen.
Pierwsze wzmianki o zamku pochodzą z XI wieku, choć data jego budowy nie jest znana. Przy zakupie biletu pani kasjerka zapytała się nas z jakiego kraju pochodzimy i otrzymaliśmy przewodnik w języku polskim. Przeczytać w nim można chociażby o tym jak zamek zmieniał właścicieli oraz opis poszczególnych sal, które zwiedzaliśmy. W chwili obecnej na zamku można zorganizować imprezy firmowe czy ślub z weselem.
Z fosy prowadzącej na zamek między drzewami widoczne są ruiny kościoła.
Nie mogliśmy sobie odmówić tej przyjemności i ruiny też odwiedziliśmy. Obok nich znajduje się maleńki cmentarz.
Pierwsze wzmianki o zamku pochodzą z XI wieku, choć data jego budowy nie jest znana. Przy zakupie biletu pani kasjerka zapytała się nas z jakiego kraju pochodzimy i otrzymaliśmy przewodnik w języku polskim. Przeczytać w nim można chociażby o tym jak zamek zmieniał właścicieli oraz opis poszczególnych sal, które zwiedzaliśmy. W chwili obecnej na zamku można zorganizować imprezy firmowe czy ślub z weselem.
A jeśli do kogoś nie przemawia ani zamek ani ruiny kościoła to Ammerzonden ma do zaoferowania również plażę z wydzielonym kąpieliskiem.
Komentarze
Prześlij komentarz