Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2017

Mieszane uczucia po wizycie na zamku Pieskowa Skała

Obraz
Każdy emigrant prędzej czy później powie, że do Polski nie jedzie się na urlop i wypoczynek, a z domu rodzinnego wraca się bardziej zmęczonym niż przed wakacjami. Za każdym razem w Polsce czeka mnóstwo spraw do załatwienia - a to lekarz, a to dentysta, mechanik samochodowy, bo w Polsce jednak taniej czy jeden, drugi lub trzeci urząd, bo nagle sobie wszyscy o nas przypomnieli. Gdyby lista spraw do załatwienia była zbyt krótka to trzeba dodać do niej odwiedziny wszystkich bliższych i dalszych członków rodziny, a w kolejce ustawiają się znajomi i przyjaciele. Gdy ostatnio byliśmy w Polsce chcieliśmy choć odrobinę poczuć, że jednak mamy urlop, a nie tylko biegać z kalendarzem w ręce i odhaczać na liście załatwione sprawy i dopisywać nowe, które dopiero co wyskoczyły, a które koniecznie trzeba zdążyć załatwić przed powrotem do Holandii. W weekend była piękna pogoda, więc wybraliśmy się w najbliższą okolicę czyli do Ojcowa. Uparłam się, że koniecznie musimy odwiedzić zamek Pieskowa Skała...

Heusden

Obraz
W sobotę pogoda dopisała, więc wybraliśmy się na wycieczkę do Heusden. Nie ma w nim żadnych atrakcji turystycznych typu zamki czy muzea, ale sama możliwość chodzenia po malowniczych uliczkach, zrobienia sobie zdjęcia na tle wiatraka czy zjedzenia dobrego obiadu w jednej z wielu restauracji położonych w samym centrum miasta, warte jest pojechania właśnie tam. Chodzenie po mieście uprzyjemni również możliwość wejścia do wielu malowniczych sklepików i galerii sztuki, które przed miejscowymi i turystami stoją otworem. Dla spragnionych statków i wody Heusden ma port dla jachtów i motorówek, a w przycumowanych większych jednostkach mieszczą się bary czekające na klientów.